wtorek, 21 lutego 2012

Rozdział 3

Perspektywa Emily *

Rano obudził mnie Zayn lejąc na mnie zimną wode . Niall stał i zrobił się czerowny od śmiechu , bo gdy wstałam
zaczęłam ganiać go po całym domu i jak zbiegłam na dół to podknęłam się i wywaliłam .
- Zayn ! krzykłam . Jeszcze tego pożałujesz !
na te słowa brunet zaczął się śmiać . Wstałam i razem z Juliet poszłam się wysuczyć .

Perspektywa Lou *

Siedziałem sobie właśnie wygodnie w kuchni kiedy nagle ni z tąd ni z owąd bodbiegł do mnie Liam i zabrał
mi jedną marchewkę .
- Oddawaj to ! Powiedziałem .
- Bo co ?
Na te słowa Lou wyciągnął łyżke .
- AAAAA Ludzie ratujcie ! i Liam wskoczył na ręce Niallowi .

Pespektywa Liama *

- Nie daruje ci tego Lou . !
- Trzeba było nie zaczynać .
- Ale ja chciałem tylko jedną , a ty masz tego całą lodówke !
- No to co !
Nagle tą kłótnie przerwał Harry .
- Co sie tu stało ?
- Liam zabrał mi marchewki ! powiedział żaląc się Lou .
Harry przytulił Louisa oj nic sie nie stało kupimy co jeszcze jedną paczkę !
- Dziękuję !
Na te słowa wszyscy zaczęli się śmiać .


Perspektywa Emily *

Kiedy już wysuszyłam włosy poszłam do pokoju się ubrać , a następnie zeszłam na dół .
- Co tu się stało ? powiedziałam patrząc na zalanych łzami ze śmiechy chłopaków .
- Niech Louis ci powie . Odpowiedział dalej śmiejąc się Zayn .
Powtórzyłam pytanie .
- No bo Liam zabrał mi marchewkę , a ja później wyciągnołem łyżke , a potem on wskoczył na ręce do Nialla
i zaczeliśmy się kłócić , a później przyszedł Harry i mnie przytulił i powiedział że kupi mi drugą paczkę .
Powiedział Louis już z zębami na wieszku . Wtedy chłopcy na widok tej miny zaczeli się śmiać jeszcze bardziej , a ja i
Juliet razem z nimi . Nagle przypomniałam sobie , że dzisiaj przylatują Nathalie i Vicki .
- Chłopaki !
- Co ?
- Dzisiaj przylatują Nathalie i Vicki !
Zaczęłam skakać razem z Juliet po salonie .
- Eee .. Kto to jest ? powiedział zdezorientowany Niall .
- To nasze przyjaciółki jeszcze przed przyjazdem do Londynu przyjaźniłyśmy się i przyjaźnimy się dalej
i za 30 minut lądują !
- No to na co jeszcze czekamy ?
Po chwili każdy władował sie do samochodów w pierwszym samochodzie siadzieliśmy ; Ja , Zayn , i Harry , w drugim samochodzie
siedzieli ; Liam , Lou i Juliet . Wkrótce byliśmy na lotnisku . Zobaczyliśmy Nathalie i Vicki , po czym rzuciłyśmy
 się sobie w ramiona .

Perspektywa Liama *

- Jaka laska ! Pomyślałem sobie w głowie . Muszę coś zrobić żeby zbliżyć się do Vicki . Wkrótce wsiedliśmy do samochodów.
Vicki jechałam ze mną , Juliet i  Louisem . A Nathalie z Emily , Zaynem i Harrym . Później dowiedziałem się , że
Nathalie ma chłopaka. Odetchnąłem z ulgą, bo Vicki była wolna . ^^

Perspekywa Emily *


- Tak bardzo się za wami stęskniłam !
- My za tobą też . powiedziały dziewczyny wchodząc do salonu .
- Jesteście głodne ?
- W sumie to nie za bardzo .

Perspektywa Vicki *

Nareszcie zobaczyłam Nialla ! Myslałam , że sie przewrócę jak zobaczyłam go na lotnisku ! Tylko szkoda , że on
nie jest i nie będzie mną zainteresowany .  pomyślałam ze smutkiem .
- A gdzie my będziemy tak w ogóle spały ?
- Już was zaprowadzam . Poszłyśmy na góre to jest mój pokój , to Juliet , To Vicki , a to Nathalie . powiedziała
Emily .
Weszłam do swjego pokoju był bardzo ładny i przytulny zaczęłam się rozpakowywać . Kiedy już to zrobiłam poszłam do
pokoju Nathalie . Poczekałam , aż wypakuje ostatnią bluzkę i zeszłyśmy na dół . W salonie na kanapie leżał Louis a na
nim Harry . Nagle Lou podniósł noge do góry , a Harry spadł .
- Jak mogłes mi to zrobić ? zapytał Harry .
- Przerpraszam kochanie . Powiedział Lou wstając z kanapy i podchodząc do Harrego. Po chwili chłopaki zaczeli udawać
, że się całują . Był to bardzo zabawny widok , więc wszyscy zaczeli się śmiać . Widziałam jak Brązowo oczy brunet cały czas
zerkał na Emily . Wiedziałm , że coś z tego może byc . Posiedzieliśmy jeszcze tak chwile w salonie i wyszliśmy przed dom
, gdzie był basen . Chłopaki od razu wskoczyli do wody , po czym wciągnęli najpierw Emily , potem mnie , Nathalie i Juliet .
Popływaliśmy tak troche i wyszłyśmy z basenu się osuszyć , a chłopaki zostali jeszcze chwile jak wróciłyśmy juz przebrane i
suche Louis powiedział :
- Dzisiaj znowu robimy impreze , i musicie przyjść .
- Będziemy .  odpowiedziała Emily .
_________________________________________
I jak wam sie podoba ? Piszcie komentarze . Pozdrawiam : **

2 komentarze: